piątek, 3 stycznia 2014

Wspomnień Czar...

Gdy Filip już słodko śpi, a jego tatuś jest w pracy to ja z braku zajęcia kładę się do łóżka i spoglądam na moje małe cudo jakim jest Filip i wtedy moja wyobraźnia rusza i wracają wszystkie wspomnienia związane z małym. 
Przypomina mi się okres kiedy byłam jeszcze w ciąży to był cudowny czas i myślę sobie, że czasami brakuje mi tego brzuszka.


Tutaj zdjęcie USG z 12 tygodnia ciąży, Byłeś wtedy taki malutki...
Pamiętam jak niecierpliwie na Ciebie czekaliśmy. 

Na pewno największym i najpiękniejszym wspomnieniem jest poród, 
a zwłaszcza moment kiedy położono mi mojego synka na brzuchu to była cudowna chwila, 
Piotr  trzymał mnie za rękę i oboje patrzeliśmy w to nasze cudo.

To twoje pierwsze zdjęcie, nasze pierwsze chwile razem.

Teraz jak tak wszystkim myślę to wiem, że czas naprawdę szybko ucieka, dopiero co Filip pojawił się na świecie a dziś śpi kolo mnie i jest już taki duży, ani się nie obejrze a pójdzie do szkoły.
Dlatego Wiem, że te wspomnienia są warte wszystkiego i będę je wspominać jak najczęściej, 
a każda chwila spędzona z moim synkiem jest dla mnie ogromną przyjemnością.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz