poniedziałek, 9 lutego 2015

Świadome planowanie rodzicielstwa.

Witajcie!
W dzisiejszym poście poruszę temat planowania ciąży.
Jeśli czytacie mojego bloga wiecie pewnie że pierwsza moja ciąża nie była do końca planowana, choć wiedziałam czym grozi seks bez zabezpieczenia i oboje z partnerem byliśmy świadomi co robimy i gdy tylko się dowiedzieliśmy że zostaniemy rodzicami wzieliśmy pełną odpowiedzialność za nasze wtedy jeszcze nie narodzone dziecko.
Ale nie o tym ma być post.
Ostatnio coraz częściej myślę o rodzeństwie dla Filipa, bardzo chce, by miał brata lub siostrę, wcześniej to ja tylko chciałam ale ostatnio mój partner bardzo mnie zaskoczył gdy powiedział mi że małemu przydało by się rodzeństwo, pierw myślałam, że tak tylko palnął, ale wieczorem usiedliśmy razem i temat drugiego dziecka poruszyliśmy na poważnie. Oboje chcemy by Filip nie był jedynakiem i tą sytuacje chcemy zmienić już w najbliższym czasie.
Jesteśmy już ustatkowani, kończymy budowę naszego domu, niedługo będziemy małżeństwem i oboje twierdzimy że jesteśmy gotowi na kolejnego brzdąca.
Mimo młodego wieku wiemy czego w życiu chcemy i dla nas najważniejszym priorytetem życia jest szczęśliwa kochająca się rodzina.
Dlatego też świadomie planujemy kolejną ciąże, nie bawem nasz ślub, a już po nim chcemy zacząć starania o dziecko, chcemy przygotować się do rewolucji w naszym życiu do tego, że pojawi się między nami jeszcze jeden mały człowiek. Chcemy przygotować do tego Filipa, oboje pragniemy aby to wszystko było dobrze ułożone i w 100% świadome i planowane.
Sama jestem ciekawa jak to wszystko się teraz potoczy, może już niedługo dołączę do ciężarnych blogerek :)
Pozdrawiam Kasia :)

Mój najdroższy skarb,
Filip... <3

7 komentarzy:

  1. Co za fantastyczna wiadomość. Nie pozostaje nic innego jak tylko życzyć Wam powodzenia w staraniach :)
    Wszystkiego dobrego ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie życzę powodzenia!!! Ale powiem Ci w tajemnicy, że wszystkiego tak na 100% zaplanować się nie da;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Także pragnę rodzeństwa dla mojej Julki.. szkoda tylko, że sytuacja finansowa nam na to niepozwala.. marzy mi się właśnie Filipek :)
    http://naslonecznej.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, też nie chcę żeby moja Bestyjka była jedynaczką. Życzę Wam żeby starania przebiegły bezproblemowo! :)

    OdpowiedzUsuń